Mój ciepły dom wśród innych stu wygląda tak nieczarodziejsko: ma zwykłe okna, zwykłe drzwi, a wokół rośnie jakieś zielsko. Mój ciepły dom, mój dobry dom, co z każdej książki się ucieszy, ma na czytanie czasu dość, bo nikt w tym domu się nie spieszy. [...] Po kątach siedzą stare sny, obrazy dziadka i piosenki. Gdy sprzątam, piszczą: „Teraz ja!” i same pchają się do ręki. Mój ciepły dom aż pęka w szwach od różnych stworzeń i miłości, a wszyscy żyją tu, jak chcą, i zapraszają własnych gości. I bardzo dobrze, powiem wam, bo kiedy trochę płakać chce się, wystarczy wejść i zamknąć drzwi. I już nas nie dosięgnie jesień.
Piosenka : „ Nie ma jak dom” muz. I sł. J. Kobyliński